filie

Teodor Bogdan Lubieniecki (ok. 1653/54-ok. 1718/19), Świnki morskie, druga połowa XVII wieku;

 

Skromna kompozycja animalistyczna z dwiema popielatymi świnkami morskimi buszującymi wśród owoców i listowia, wiązana jest z osobą Teodora Lubienieckiego, XVII-wiecznego kosmopolitycznego malarza-arianina o dosyć burzliwym życiorysie, artysty tworzącego na obczyźnie, na terenie Holandii, Italii oraz na berlińskim dworze elektora Fryderyka Wilhelma. Pełna uroku scenka mogła powstać podczas pobytu Lubienieckiego we Florencji, gdzie działał jako malarz nadworny Kosmy III Medyceusza, lub w późniejszym czasie. Z pewnością, zainspirowana została malarstwem współczesnych Lubienieckiemu animalistów włoskich-specjalizujących się w tworzeniu podobnych malowniczych kompozycji ze zwierzęcymi „bohaterami” w roli głównej. Ponadto, na medycejskim dworze wciąż żywe było zainteresowanie naturą i wszelkimi jej aspektami.

Co interesujące, identyczną parę świnek, tylko przedstawianą w różnych konfiguracjach, odnajdziemy na licznych obrazach malarza martwych natur-współczesnego Polakowi, Franza Wernera von Tamm. Niemiecki artysta działający w Wiedniu, mógł dosłownie „przejąć” lub zapożyczyć ów atrakcyjny motyw (występujący dwukrotnie u naszego artysty) i włączyć do swojego animalistycznego repertuaru. W tamtych czasach, była to często spotykana praktyka wzajemnego „pożyczania” szczególnie trafnych elementów obrazów lub nawet całych kompozycji.

 

Świnki morskie wyróżniają się także na tym obrazie Lubienieckiego.

Teodor Bogdan Lubieniecki, Martwa natura z małym Bachusem, koniec XVII wieku, ze zbiorów Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej (fot. Wikimedia Commons, domena publiczna)

 

Dr Filip Chmielewski / Muzeum Narodowe w Krakowie