Garbusy, Mini Coopery, czechosłowacka Tatra 603, amerykański Buick, ale także syreny, fiaty, motocykle, a nawet zabytkowy autobus Autosan h9 z 1978 r. cieszyły oczy sądeczan i turystów, którzy 20 sierpnia odwiedzili Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu, gdzie odbył się XII Zlot Pojazdów Retro.
Piękne, zadbane, przyciągające wzrok lśniącym chromem i wypolerowanym lakierem, wiele – dzięki zapałowi ich właścicieli i dużym wydatkom – uratowanych przed niechybnym złomowaniem. W sumie 70 aut i motocykli zaprezentowało się przed sądecką publicznością.
– Mieliśmy całą gamę zabytkowych pojazdów. Od pięknych, amerykańskich krążowników, po polskie małe fiaty, a nawet radzieckie Moskwy. Perełką był unikatowy, bardzo drogi samochód czechosłowacki Tatra 603. Tych samochodów jest obecnie już bardzo mało, przeważnie były to limuzyny rządowe, przeważnie w czarnym kolorze. Na nasz zlot przyjechała niebieska. Było na co popatrzeć – mówi Paweł Tokarz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Pojazdów Zabytkowych Galicya.
Oprócz zabytkowych samochodów były także inne atrakcje. Chętni mogli skorzystać z symulatora dachowania i dowiedzieć się, jak prawidłowo udzielić pierwszej pomocy przedmedycznej. Imprezę uświetnił występ sądeckiego zespołu No Brothers, który wystąpił z programem Historia Polskiego Rocka. Imprezę dla fanów motoryzacji zorganizowało Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu we współpracy ze Stowarzyszeniem Miłośników Pojazdów Zabytkowych Galicya oraz Małopolskim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Nowym Sączu.
Fot. P. Droździk